Cześć wszystkim! Nie znalazłem odpowiedniego działu na tym forum, więc podepnę go tutaj. Życie chciało, że zostałem "zmuszony" do wyjazdu na rok czasu do RPA. Teraz pytanie, co ze sklepem internetowym. Stałych klientów nie mam. 1. Lepiej go całkowicie wyłączyć i stracić linki z google, po powrocie go włączyć ponownie 2. Sklep jest widoczny ale nie ma możliwości dokonywania zakupów, poinformować klientów o tym fakcie i dodanie slidera z informacją, że sklep na dany okres czasu jest nieczynny. Pozdrawiam
Pytanie brzmi, co da mi to że sklep będzie w sieci, ale nic się nie będzie z nim działo? Oczywiście to co przychodzi mi do głowy, to mając możliwość utrzymania sklepu, utrzymanie go. O ile zawiesisz działalność,a więc nie będziesz prowadził sprzedaży, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby w dalszym ciągu pozycjonować sklep, prowadzić bloga, działać w social media i uzupełniać asortyment. Z punktu widzenia prawa, nie jest raczej zabronione (nie znam się, ale się wypowiem). Oczywiście nic mnie nie irytuje tak jak odnośniki z porównywarek cenowych czy innych stron, reklam, banerów do produktów i sklepów, które nie prowadzą sprzedaży lub od dawien dawna nie posiadają produktu na stanie, a jak domyślam się, podtrzymują je, tylko w celu pozycjonowania. No cóż... jeśli mi zależy, to będę sprawdzał do upadłego. Myślę, że utrzymywanie takiego sklepu może przynieść sporo złego, w postaci klientów, którzy niezadowoleni lub niedoinformowani, po prostu utrwalą sobie Twój adres, jako stronę, która jest zawieszona. Gdybym mógł sobie na to pozwolić, to zrobiłbym wyprzedaż, zamknął sklep, zostawił zaślepkę i podtrzymał social media ew. założył bloga branżowego, tak, aby po roku czasu wracając, nie zaczynać od zera. Z drugiej strony, pytanie brzmi na ile prowadzenie działalności było opłacalne, aby faktycznie dalej ją prowadzić i chcieć do niej wrócić. Nie wspominając o tym że przez rok może się sporo zmienić i w asortymencie i działaniu sklepów itp. Takie... moje luźne przemyślenia.
A może oddać sklep w dzierżawę... oczywiście wymagało by to sporo przygotowań. Oczywiście partner z własną działalnością, użyczasz mu tylko sklep, asortyment, dostawców.
IMO najlepiej byłoby, gdyby ktoś jednak prowadził sprzedaż za Ciebie, nawet jeśli nie masz stałych klientów, to znajdzie się ktoś, kto będzie chciał coś kupić. Nie znam twoich wyników finansowych, ale jeśli faktycznie nie masz takiej możliwości lub wydaje Ci się, że może być to nieopłacalne, to jak napisał @Grzesiek chyba lepiej zrobić wyprzedaż i całkowicie zablokować dostęp. Decyzja jednak pozostaje po Twojej stronie.
ja bym wyłączył opcję kupowania, dał informację iż do danego czasu brak jest możliwości zakupu i tyle. Jeśli sklep jest wypozycjonowany to szkoda to tracić bo potem już może się to nie udać tak jak teraz.
Moim zdaniem warto zostawić sklep włączony i wyłączyć tylko możliwość kupowania. Całkowite wyłączanie sklepu może przynieść więcej szkód niż pożytku, gdy będziesz chciał ponownie uruchomić sprzedaż po tym czasie.