1. Forum używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...

KONKURS - szukamy specjalisty ds. zmyślonych definicji

Dyskusja w 'Aktualności i komunikaty' rozpoczęta przez użytkownika Grzesiek, 27 Maj 2016.

  1. Grzesiek

    Grzesiek Centrum Pomocy home.pl

    Wiadomości:
    3 660
    Docenione treści:
    333
    O... coś innego, rozwiń jeszcze te myśli, co by Janusz nie zadawał zbyt wiele nowych pytań do nich.
     
  2. TheL

    TheL @Lider VIP Beta-tester

    Wiadomości:
    2 403
    Docenione treści:
    535
    @lukoa jak próbowałem tak tłumaczyć Januszowi :) to mi stwierdził, że u nich w remizji to wystarczająco dużo dziewczyn jest i lajki to piją 0.75, ale u nich to się nazywają hejnały, a jak jest nie lubienie to sztachety blisko disco są właśnie wymienione i gotowe do użycia. Zdjęcia u nich to tylko policja robi, a inni mają nielubienie. Jak to u nich mówią, nie foci się leżącego. To, że Janusz ma Betę z 98 wie każdy we wsi i każdy uważa go za macho bez fejsbuka. Przez Jadźkę z naprzeciwka wiadomości rozchodzą się szybciej niż messengerem, a domówki są codziennie jak tylko dowiozą do sklepu szkło. :)
     
    lukoa lubi to.
  3. Dominik

    Dominik Opiekun

    Wiadomości:
    176
    Docenione treści:
    27
    - po co mi jakiś "serwer" skoro mam komputer i lodówkę w domu?;
    Janusz, a kto Ci powiedział, że Ci do czegoś serwer potrzebny? Najpierw się naucz co to jest Internet, potem pomyślimy, jak Ci serwer wyjaśnić. Więc krótko, nie potrzebujesz. Ale jakbyś chciał wiedzieć co to jest, to to jest sejf. Tak, taki jak w banku. Tylko zamiast pieniędzy to tam informacje trzymają. Jakie? A jakie chcesz. Tak, możesz tam przechowywać listy. Tak możesz tam przechowywać zdjęcia. Nawet całą stronę internetową tam możesz przechowywać. Jakie tylko chcesz informacje.
    No i tylko musisz wiedzieć, że taki serwer (sejf) to możesz albo trzymać u siebie w piwnicy, tylko go najpierw musisz kupić za ładne parę tysiaków, zabezpieczyć przed pożarem i zalaniem, no i serwisanta zatrudnić, żeby się nie zaciął, bo jak się zatnie, to już nie wyciągniesz z niego żadnych informacji.
    Ale możesz też wynająć serwer (sejf) w banku (takim specjalnym, Home.pl się nazywa). I wtedy oni wszystkiego pilnują, żeby się nie zalało, nie zawiało, nie przegrzało, piorun nie trafił i w ogóle, żebyś zawsze mógł do tego serwera (sejfu) zajrzeć i żeby szlag nie trafił informacji.
    Co? Nie ważne gdzie ten sejf trzymają. A wiesz, gdzie trzymają Twoje pieniądze w banku? Ważne, że tak jak do banku, możesz zawsze zadzwonić albo po prostu, przez internet.

    - jakie "robaki internetowe"? w komputerze?;
    No normalne robaki. Tylko takie małe, że gołym okiem nie widać. Włażą w komputer i albo siedzą cicho, aż przyjdzie dobry czas i wtedy zeżrą Ci w komputerze jakieś informacje z dysku, albo trochę pieniędzy z konta, albo w ogóle Ci zeżrą komputer. Jak leczyć, no na pewno nie zalewać robaka. Raz, że one się tego nie boją, dwa że szkoda komputera.
    Co zrobić, żeby nie złapać? Jak w życiu, najlepiej nie babrać się w kupach. Nie no nie prawdziwych, tylko w internecie. Na brzydkie strony nie wchodzić, śmierdzącymi sprawami się nie zajmować. Co, ja Ci mam mówić, jakie to są śmierdzące sprawy? A jak ktoś rower pod sklepem zostawi a ja sobie "pożyczę" to jaka to sprawa? Ano właśnie. To w internecie też sobie nie "pożyczaj", bo takie "pożyczone" to śmierdzi i robaki może mieć.
    Jak sprawdzić, czy nie masz? No, jak w życiu. Lewatywa.
    No jaj sobie nie robię, tylko do lekarza - albo komputerowca poproś, albo najlepiej zadzwoń 91 432 55 55 {i jak przebrniesz przez ich cholernego IVRa :p }, to tam Ci wszystko powiedzą, co masz zrobić. I jeszcze szczepionkę zaaplikują.
    Czy droga jest szczepionka? A ubezpieczenie OC jest drogie? No jest. Dopóki komuś w tyłek nie wjedziesz i nie musiałbyś mu 20 kafli oddać, bo wtedy się okazuje, że taniutkie było. Tutaj tak samo.

    - "hasło" dostępu? hasło podawało się w Kole fortuny;
    A z wojny nie pamiętasz? No dobra nie na żywo, ale na przykład z Hansa Klossa "W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle" pamiętasz? No i o to chodzi. Jest hasło, jest odzew. Się pytasz w banku ile Ci żona pieniędzy zostawiła, to hasło musisz podać. No ja rozumiem, że nic nie zostawiła, ale chociaż ile debetu zostało, czy na piwo starczy, czy nie, tak? Bo bez hasła Ci nawet tego nie powiedzą.
    No tak, Klossa z tym hasłem też w zrobili, bo wcześniej podsłuchali. A co Ty myśli, że teraz nie podsłuchują? A kelnerzy? No, także hasło musi być konkretne.
    Najlepiej, żebyś wymyślił sobie jakieś słowo. No nie, cztery litery to za mało. Długie musi być. Ja Ci nie podpowiem, musi być długie, takie, żebyś zapamiętał. Dobrze i teraz w tym słowie zamień ze dwie litery na cyferki, albo po prostu wstaw w nie cyferki. Jakie? Jakie chcesz. I jeszcze teraz jedną literkę zamień na jakiś znaczek. Odłóż ten klaser. Znaczek z klawiatury. Może być $ albo @ albo ? albo jakikolwiek znaczek z klawiatury. No i masz gotowe hasło, którego nikt nie zgadnie...
     
    Grzesiek lubi to.
  4. Grzesiek

    Grzesiek Centrum Pomocy home.pl

    Wiadomości:
    3 660
    Docenione treści:
    333
    Niektóre historie już rozbawiły mnie do łez... piszecie niezłe bajki ;) Na Dzień dziecka za rok, wydamy książkę, Users4Kids - wprowadzenie do branży IT :D

    a umiecie 2 zdaniach wytłumaczyć czym jest Facebook? Hasło? Hosting? SSL? Spójrzcie na przykład, którym nie raz nasi konsultanci się posługują i chociaż dziś żartujemy z Janusza, to możecie mi wierzyć, taka definicja naprawdę wiele razy uratowała rozmowę.

    Serwer to dom, Domena to nazwa ulicy, Bez domeny nie trafisz do domu, a mając dom bez adresu nikt Cię nie odszuka. W domu trzymasz wszystko, co potem pokazujesz innym, inni przychodzą do Ciebie, coś Ci kupić/sprzedać. Masz skrzynkę pocztową w której odbierasz listy, chociaż sam chodzisz na pocztę je wysłać (program pocztowy). Możesz wysyłać z domu (kurier). Na serwer FTP pakujemy wszystko drzwiami, jeśli masz nieszczelne okna i słaby zamek (hasło) to każdy może Cie okraść lub podglądać....

    Przebijecie to? Podpowiem, że skonsultowałem temat w BOK i koledzy/koleżanki mają tego więcej... więc jest co wymyślić jeszcze.

    Mamy czas do północy!
     
    LorK lubi to.
  5. TheL

    TheL @Lider VIP Beta-tester

    Wiadomości:
    2 403
    Docenione treści:
    535
    wielu osobom trzeba tłumaczyć trzeba w specyficzny sposób, nie ma jednego uniwersalnego dla wszystkich :)
     
  6. LorK

    LorK Przyjaciel forum Beta-tester

    Wiadomości:
    1 064
    Docenione treści:
    96
    @Grzesiek ukradłeś moją historię ;) W przybliżeniu tak opowiadam o serwerach, domenach.

    a tak czepiając się - hasło to "klucz do zamka" a nie "zamek". Bo zamek może być biometryczny (wtedy hasłem będzie np. odcisk palca). A więc:


    - "hasło" dostępu? hasło podawało się w Kole fortuny;

    tak, tak... a Magda dawała buziaka :)

    Teraz czasy się zmieniły i do wszystkiego mamy hasła i PINy. Te tajne ciągi, służą do tego, byś tylko ty mógł sprawdzać swój stan konta, edytować treść na stronie czy też przeglądać swoje tajne pliki, które masz na serwerze.

    - bezpieczeństwo zapewnia "SSL", to pewnie jakaś organizacja rządowa. Mają czołgi?;

    nie mają czołgów, ale mają takie rury. Rury jakimi Rosja transportuje gaz do Niemiec. Każdy widzi ten rurociąg ale nikt nie widzi co jest nią przesyłane. No to SSL to jeden z elementów budowania takiej rury. Wszystko przesyłane przez Internet jest jawne, chyba, że się ma taką "rurę" :)


    - mają mi płacić za oglądanie strony, jakieś "płatności online" chce uruchomić;

    to coś dla Ciebie! Nie ruszasz się z domu a wszyscy, którzy chcą dostać się na stronę, muszą płacić. Oni też mogą to robić nie wstając od komputera. Ty siedzisz w domu. Oni siedzą w domu. A kasa rośnie u Ciebie na koncie. Bo to wszystko online - że przez Internet.
    No i by nikt tej fortuny Ci nie podwędził, potrzebujesz dobre hasło, które jest przesyłane "tajną rurą" ;)


    - napisali w gazecie, że wszystko jest "responsywne" bo teraz w telefonie jest wszystko,

    no tak, bo teraz to nawet ludziom nie chce się iść do komputera. Na kibelku siedzą i robią zakupy na tablecie. Jadą autobusem i oglądają Twoją stronę na telefonie. Ta Twoja strona musi się dostosować do tego czy ktoś ogląda ją na komputerze, tablecie czy telefonie. Bo im więcej możliwości tym więcej klientów wchodzi na Twoją stronę. Im więcej klientów tym więcej monet leci na konto.


    - po co mi jakiś "serwer" skoro mam komputer i lodówkę w domu?;

    No tak, ale komputer wyłączasz na noc i gdy nie korzystasz a lodówka pracuje tylko kiedy musi.

    Serwer będzie Ci "buczał" całą noc, zwiększał miesięczne zużycie prądu i na dodatek będzie Ci podgrzewał non stop mieszkanie.

    No chyba, że lubisz zapach spalonej cewki o poranku :)

    Janusz, powiedz co będzie gdy w czasie, gdy jesteś w pracy, robisz prezentację lub oglądasz film, który pobierasz z tego swojego serwera i nagle, sąsiad włączył spawarkę, która przeciążyła stację trafo i nie masz prądu w domu a co za tym idzie, lodówka się rozmraża, a Ty nie masz dostępu ani do filmów ani do prezentacji. A szef czeka.

    A posłuchaj tego. Jak na prawdziwego Janusza Internetu przystało stawiasz swój serwer (bo dostałeś po bracie stary komputer), u siebie w domu, prąd bierzesz z akumulatora, który ładujesz w pracy (jak na prawdziwego Janusza biznesu przystało) a co z łączem internetowym? Nawet jak będzie darmowe, to będzie wolne. Mówiłeś, że chcesz by ludzie oglądali Twoją stronę - ale nikt nie będzie chciał tam wchodzić jak będzie wszystko wolno działało. No mam rację czy nie?
     
  7. LorK

    LorK Przyjaciel forum Beta-tester

    Wiadomości:
    1 064
    Docenione treści:
    96
    - jakie "robaki internetowe"? w komputerze?;

    Tak wiem, że jabłko z robakiem to zdrowe jabłko, jednak zdrowy komputer to ten bez robaków. Tak jak z jabłkiem - jeśli robak będzie zbyt długo mieszkał w nim, to w końcu do niczego nie będzie się nadawało.
     
  8. TheL

    TheL @Lider VIP Beta-tester

    Wiadomości:
    2 403
    Docenione treści:
    535
    Serwer to ekspress do kawy, domena to sypka kawa, ekspresu nie napijesz się kawy z kubka, a mając ekspres bez sypkiej kawy możesz co najwyżej się nim pochwalić. Ekspresem poprzez kawę chwalisz się przychodzącym do Ciebie i pozwalasz im kupić gotową kawę w kubku. Słaba znajomość obsługi ekspresu (słabe hasło) mogą spowodować jego uszkodzenie np przez wsypanie do młynka kamieni (robaków internetowych). Gwarancja rozszeżona na ekspress (Certyfikat SSL) pozwoli Ci spać spokojnie, gwarancja to oczywiście door to door (pomoc premium). Oczywiście ekspress obsługuje wiele rodzajów kaw (jest responsywny)
     
    Grzesiek lubi to.
  9. LorK

    LorK Przyjaciel forum Beta-tester

    Wiadomości:
    1 064
    Docenione treści:
    96
    @TheL zamotałeś :) "wiele rodzajów kaw" przy Twojej definicji, że "kawa to domena" , nie definiuje responsywności. Raczej powiedziałbym, że jeden ekspres nie "obsługuje" a może przygotować wiele rodzajów kaw. Bo jeden woli duża, drugi małą a trzeci małą z dużą ilością cukru ;) Mam rację?
     
  10. TheL

    TheL @Lider VIP Beta-tester

    Wiadomości:
    2 403
    Docenione treści:
    535
    i tak i nie :) wiele rodzajów kaw miało dotyczyć latte, cappuccino, mocha, espresso, a kawa miała oznaczać rodzaj palonych ziaren hahaha :D taki skrót myślowy :D
     
  11. LorK

    LorK Przyjaciel forum Beta-tester

    Wiadomości:
    1 064
    Docenione treści:
    96
    Dla kogoś kto czyta książki, hosting może być przedstawiony jako biblioteka. Serwer to książka (bo mieści wiele treści – danych) a domena to rozdział tej książki. Każdy rozdział (domena) to osobna historia (strona www). Dane w książce mogą być jawne lub tajne – zaszyfrowane (tutaj z pomocą przychodzi SSL). Facebook to swoista księga, gdzie każdy pisze swój własny podrozdział. Dostęp do pewnych treści jest płatny i może być zrealizowany on-line.

    Uszczegóławiając: każda książka ma ekslibris - tak by było wiadomo do kogo należy i gdzie jej szukać. Domeny podobnie - DNS i baza Whois nam to powie.
     
    Grzesiek lubi to.
  12. Grzesiek

    Grzesiek Centrum Pomocy home.pl

    Wiadomości:
    3 660
    Docenione treści:
    333
    O widzicie... to jest nie głupie, tylko gorzej jak na hasło KAWA Januszowi się klapki na oczy zamkną i pobiegnie po napój życia nie słuchając nas dalej :p pomysł fajny, ale... sPalony!

    Jawne i tajne... zaszyfrowane. Brzmi jak nie do odczytu. Może zamknięte niczym pamiętnik Barbie w 6 sezonie Barbie i wróżki... ups! się rozpędziłem. No co, córka w domu! :)
     
  13. LorK

    LorK Przyjaciel forum Beta-tester

    Wiadomości:
    1 064
    Docenione treści:
    96
    @Grzesiek - to że coś jest zaszyfrowane wcale nie znaczy, że nie można tego odczytać (w sensie zobaczyć). To, że zobaczysz coś nie znaczy przecież, że znasz znaczenie / wiesz co tam jest "napisane". "Nie do odczytu" brzmi jak zakaz lub brak możliwości.
     
    Grzesiek lubi to.
  14. kasiarz

    kasiarz Nowy użytkownik

    Wiadomości:
    1
    Docenione treści:
    0
    - jakie "robaki internetowe"? w komputerze?
    - Januszu, wszystko co dobre posiada robaki: jabłka mają robaki, maliny mają robaki, do ziemniaków, gdy rosną, przylatuje stonka, i w komputerze jak środowisko sprzyja rozwojowi pojawiają się robaki. Tylko różnica tkwi w budowie. Te pierwsze zbudowane są z krwi i kości (lub chrząstek :) ) a te komputerowe ze znaków. Na przykład Twój nr komórkowy jest zbudowany z 9 znaków, a robaki komputerowe z "kilkaset" znaków.
     
    Ostatnia modyfikacja: 31 Maj 2016
  15. Grzesiek

    Grzesiek Centrum Pomocy home.pl

    Wiadomości:
    3 660
    Docenione treści:
    333
    Dziękuję wszystkim za pomoc.
    Kawę mam, ciastko mam, zabieram się do zebrania tego w całość. Ufff....
     
  16. TheL

    TheL @Lider VIP Beta-tester

    Wiadomości:
    2 403
    Docenione treści:
    535
    ech miałem napisać jeszcze coś ale chyba mi czas uciekł :D
     
  17. elMo

    elMo Nowy użytkownik

    Wiadomości:
    2
    Docenione treści:
    1

    1. Janusz k...a masz ubikację, masz spłuczkę więc pytanie po co Ci serwer jest jak pytanie po co Ci papier toaletowy.

    A na poważnie: masz komputer - i robi on swoje a dokładniej Ty robisz na nim swoje, masz lodówkę i również robi ona to do czego została stworzona i będziesz miał serwer i będzie on również spełniał swoje zadanie np. obsługiwał Twój portal i elektroniczną pocztę. Przecież poczty nie schowasz do lodówki tylko na serwer.

    3. Janusz tu też podajesz hasło jak w Kole fortuny tylko że nic tu nie wygrasz, a jak je zgubisz to jeszcze stracisz.

    A dokładniej w Kole Fortuny podajesz hasło i coś wygrywasz, podając hasło dostępu logujesz się np. do poczty i dostajesz swoje wiadomości.

    7. Janusz polubią nawet to że to już też ktoś polubił i tak bez końca. Tak to działa że Twoi przyjaciele lubią Cię i to co robisz i to czym się z nimi dzielisz.\

    Pozdrawiam :)
     
  18. Jephrey

    Jephrey Asystent Beta-tester

    Wiadomości:
    141
    Docenione treści:
    8
    kiedy wyniki?corka czeka na latawiec :)
     
  19. TheL

    TheL @Lider VIP Beta-tester

    Wiadomości:
    2 403
    Docenione treści:
    535
    No jaki zachłanny :D
     
  20. Grzesiek

    Grzesiek Centrum Pomocy home.pl

    Wiadomości:
    3 660
    Docenione treści:
    333
    Umówimy się że do 20:00 dam znać, napływają głosy... idziecie łeb w łeb... czyli musiałbym worki porozrywać a latawce na 4 pociąć.
     

Poleć forum znajomym