Jeśli ktoś twierdzi, że rynek e-commerce zatrzymał się w rozwoju, pora sprawdzić, czy nasz sklep w ogóle się rozwija. Dopiero co ogromne znaczenie miały portale społecznościowe, a już przechodzimy na dedykowane aplikacje mobilne, które mają nam po prostu ułatwić poznanie produktu. Przeczytajcie, co specjaliści twierdzą o kierunku rozwoju m-commerce na ostatnie miesiące tego roku: http://nowymarketing.pl/a/6920,w-ktora-strone-m-commerce
Odnośnie aplikacji mobilnych miałbym pewne wątpliwości, o ile w pewnych sytuacjach są dobrym rozwiązaniem tj. w przypadku banków, to już np w przypadku sklepów nie będą dobrym rozwiązaniem. Jeśli chcemy dobrze przekazać ofertę naszym klientom to raczej powinniśmy się skupić na dobrej i czytelnej organizacji sklepu. Jeśli byłby dostęp do bazy sklepu to nie ma najmniejszego problemu z napisaniem np aplikacji pobierającej listę produktów czy nawet pozwalającej je kupić, jednak co nam to da? Właściwie nic. Czasami zastanawiam się kto jak i gdzie robi pewne badania i na jakiej podstawie wysuwane są opinie na temat e/m-commerce i czy piszący teksty zdają sobie sprawę z rzeczywistości czy może próbują ją kreować i starają się wymuszać pewne rozwiązania. Nie chcę być złym prorokiem, ale wg mnie aplikacje mobilne związane ze stronami internetowymi będą powoli traciły na znaczeniu na rzecz odpowiednio przygotowanych stron. W tej chwili nie potrzeba nam już używać aplikacji off-line ponieważ internet w telefonach jest standardem.
Nie sposób nie zgodzić się z Twoim punktem widzenia, podzielam to zdanie. Z drugiej jednak strony, patrząc na mnogość aplikacji np. w Google Play, widać, że chociaż można np. korzystać z jednej zbiorczej appki, to wielu użytkowników nadal wybiera np. instalację 10 różnych (dot. to np. aplikacji typu gazetki reklamowe ale też zakupy online). Osobna aplikacja to też osobny system powiadomień i personalizacji oferty. Strona WWW bez logowania nie będzie przygotowana na personalizację zasobów pod klienta. Na pewno kreowanie jest jakimś rozwiązaniem, w końcu pokazują nam to chociażby producenci telefonów, kreując nasze potrzeby Nie sposób zaprzeczyć że "mam mało czasu, mój komputer jest wolny i ciężki, a do tego znajomi już to mają a ja nie". Moim zdaniem rynek e-commerce chociaż nie już taki młody, ale podobnie jak my, szybko nie wejdzie w dojrzałość, bo by się po prostu zatrzymał. Jeśli trendy wymagają czegoś, trzeba próbować z nich korzystać albo przynajmniej wyciągnąć te najciekawsze albo najbardziej unikalne. Póki co, ja osobiście stawiam na kontakt, czas dostawy i możliwości zwrotu towaru. Aplikacje dedykowane nie są mi potrzebne, chociaż jeszcze parę lat temu kupując telefon z Androidem, też miałem na to "fazę". Weźmy też pod uwagę, że nadal wielu klientów którzy "cenią" sobie markę, chętnie skorzysta z ich rozwiązań... i pewnie takich klientów jest wielu. Przywiązanych!
Ja stawiam na strony responsywne i skórki RWD. Są wygodne i proste w obsłudze, nie generują mi zbędnych kosztów. To był świetny krok do przodu. Fakt, że często aby dostać się do sklepu muszę go od nowa odszukać w Google. Posiadanie aplikacji jest wygodne, jak napisał Grzesiek, ze względu na dodatkowe ustawienia i personalizację np. oferty. A to jest jeden z elementów na który także zwracam uwagę... z drugiej jednak strony, kto wie na co będę miała ochotę...